Rozwój developera – TouK dla KarieraPlus

Po swoim wystąpieniu na Confiturze, które dotyczyło testowania i, jak to zwykle prezentacje Jakuba, przyciągnęło masę słuchaczy, Jakub Nabrdalik z TouK opowiedział portalowi

KarieraPlus o tym, co rozwija go jako developera. http://karieraplus.pl/artykuly/najpopularniejszy-na-confiturze Wcześniej na łamach tego samego magazynu Bartek Zdanowski podpowiadał młodym programistom, gdzie szukać inspiracji, by powiększać swoje zawodowe kompetencje. http://karieraplus.pl/artykuly/gra-o-przyszlosc Obie rozmowy przeprowadzone były w kontekście Confitury, ale można znaleźć w nich uniwersalne wskazówki: co robić i gdzie bywać, by nie ustawać w rozwoju. Bartek wspomina m.in. o warsztatach, które pozwalają nam w TouK dzielić się wiedzą i pomagają zdobywać nowe umiejętności.

You May Also Like

Zabawy zespołowe: ćwiczenie głosu – RYBA!

Ćwiczenie ma za zadanie ośmielić osoby do mówienia głośno i wyraźnie. Ma też pomóc ustawić głos. Bardzo przydatne przy spotkaniach typu stand-up, gdzie "mruki" opowiadają pod nosem, co ostatnio robiły. Z mojego doświadczenia - działa!

Osoby biorące udział w ćwiczeniu stają w okręgu. Wybieramy sobie słówko do powtarzania. Proponowana jest ryba, ale może to być dowolne inne, proste w wymowie słowo.
Prowadzący ustala kierunek i jako pierwszy mówi szeptem ryba. Następnie, kolejne osoby powtarzają rybę, aż do donośnego"RYBA. Jeśli warunki pozwalają, można nawet krzyczeć, ale nie wrzeszczeć, bo wtedy wymowa jest niewyraźna. Po osiągnięciu maksymalnego (w pewnym sensie, ustalonego poziomu), zaczynamy ściszać głos, aż do szeptu. Naturalnie zabawę można powtórzyć dowolną ilość razy.

Jako szept warto przećwiczyć szept aktorski, czyli używanie szeptu, ale głośnego i wyraźnego, bez tembru głosu.

Mając jedno ustalone słowo, fajnie jest potem mobilizować kogoś kto mówi zbyt cicho wołając tylko "ryba!" i wtedy wszystko wiadomo.