Udana Warsjawa V – 100. spotkanie WJUG

Nigdy nie piszę relacji z imprez. Dzisiaj mam nastrój.To była V edycja. Dotychczas współorganizowałem edycje III i IV. Tej nie organizowałem i bardzo dobrze, bo powstała nowa zwarta grupa zdolna organizować imprezy WJUGowe. Super.Rozpoczęcie …

Nigdy nie piszę relacji z imprez. Dzisiaj mam nastrój. To była V edycja. Dotychczas współorganizowałem edycje III i IV. Tej nie organizowałem i bardzo dobrze, bo powstała nowa zwarta grupa zdolna organizować imprezy WJUGowe. Super. Rozpoczęcie chwilę po 9 zawierało przemówienie Oćca WJUGa, czyli Jacka, który siedzi teraz na Ukrainie, ale przesłał nam wideo.

Potem ja wspominałem moją przygodę z WJUGiem i okolicami. W ramach tego miałem na sobie 10 T-shirtów, które zebrałem na imprezach, o których opowiadałem. Były to specjalne spotkania WJUG oraz m.in. kolejne wydania Warsjawy i Javarsovii/Confitury.

Zademonstrowałem też unikalną koszulką z okazji 100. JUG.

Po mnie wystąpiło jeszcze kilku kolegów, a następne Grzesiek Duda z 30 minutową opowieścią jak ważne są JUGi i angażowanie się w społeczność Javową.

Rozeszliśmy się do 10 sal, w których odbywały się warsztaty. Ja wybrałem Java + elektronika i było sympatycznie. Nauczyłem się podstaw programowania Arduino, ale i przekonałem się, że Java jest uruchomiona tylko na PC, a nie pakujemy jej do środka Arduino. Z tą Javą to nie taki głupi pomysł i możliwy, np. dzięki

NanoVM. Nie doczekałem do końca imprezy, bo tatowe obowiązki wzywały mnie z domu.

Program i szczegóły na 

www.warsjawa.pl Plusy: * mega dużo warsztatów (słownie 10 sztuk) * bezpłatny obiad w barze Kubuś, na Wydziale MIMUW * sprawna organizacja, żadnych wpadek Minusy: * słaba reklama poza WJUG * ciągłość zajęć (brak przerw) powodowała, że nie było kiedy porozmawiać Co do braku reklamy, to przyczyna była prosta – zanim organizatorzy zdążyli rozgłośnić imprezę gdzieś dalej, miejsca były wyczerpane. Cudownie, tylko ja jednak widzę tu problem, że impreza zrobiła się przez to i lokalna i zarezerwowana tylko dla Warszawiaków/WJUGowców. Martwiła mnie też absencja stoisk sponsorów, których nie brakowało, ale byli nieobecni, poza Outbox. Na miejscu organizujących bym przemyślał wskazane przeze mnie problemy. Na pewno będę miał okazje porozmawiać z nimi o tym. To jest coś, z czym i ja muszę się niejednokrotnie mierzyć podczas organizowania innych imprez. Z punktu widzenia uczestnika 10pkt. Z punktu widzenia organizatora 9pkt. ;)

You May Also Like

JBoss Envers and Spring transaction managers

I've stumbled upon a bug with my configuration for JBoss Envers today, despite having integration tests all over the application. I have to admit, it casted a dark shadow of doubt about the value of all the tests for a moment. I've been practicing TDD since 2005, and frankly speaking, I should have been smarter than that.

My fault was simple. I've started using Envers the right way, with exploratory tests and a prototype. Then I've deleted the prototype and created some integration tests using in-memory H2 that looked more or less like this example:

@Test
public void savingAndUpdatingPersonShouldCreateTwoHistoricalVersions() {
    //given
    Person person = createAndSavePerson();
    String oldFirstName = person.getFirstName();
    String newFirstName = oldFirstName + "NEW";

    //when
    updatePersonWithNewName(person, newFirstName);

    //then
    verifyTwoHistoricalVersionsWereSaved(oldFirstName, newFirstName);
}

private Person createAndSavePerson() {
    Transaction transaction = session.beginTransaction();
    Person person = PersonFactory.createPerson();
    session.save(person);
    transaction.commit();
    return person;
}    

private void updatePersonWithNewName(Person person, String newName) {
    Transaction transaction = session.beginTransaction();
    person.setFirstName(newName);
    session.update(person);
    transaction.commit();
}

private void verifyTwoHistoricalVersionsWereSaved(String oldFirstName, String newFirstName) {
    List<Object[]> personRevisions = getPersonRevisions();
    assertEquals(2, personRevisions.size());
    assertEquals(oldFirstName, ((Person)personRevisions.get(0)[0]).getFirstName());
    assertEquals(newFirstName, ((Person)personRevisions.get(1)[0]).getFirstName());
}

private List<Object[]> getPersonRevisions() {
    Transaction transaction = session.beginTransaction();
    AuditReader auditReader = AuditReaderFactory.get(session);
    List<Object[]> personRevisions = auditReader.createQuery()
            .forRevisionsOfEntity(Person.class, false, true)
            .getResultList();
    transaction.commit();
    return personRevisions;
}

Because Envers inserts audit data when the transaction is commited (in a new temporary session), I thought I have to create and commit the transaction manually. And that is true to some point.

My fault was that I didn't have an end-to-end integration/acceptance test, that would call to entry point of the application (in this case a service which is called by GWT via RPC), because then I'd notice, that the Spring @Transactional annotation, and calling transaction.commit() are two, very different things.

Spring @Transactional annotation will use a transaction manager configured for the application. Envers on the other hand is used by subscribing a listener to hibernate's SessionFactory like this:

<bean id="sessionFactory" class="org.springframework.orm.hibernate3.annotation.AnnotationSessionFactoryBean" >        
...
 <property name="eventListeners">
     <map key-type="java.lang.String" value-type="org.hibernate.event.EventListeners">
         <entry key="post-insert" value-ref="auditEventListener"/>
         <entry key="post-update" value-ref="auditEventListener"/>
         <entry key="post-delete" value-ref="auditEventListener"/>
         <entry key="pre-collection-update" value-ref="auditEventListener"/>
         <entry key="pre-collection-remove" value-ref="auditEventListener"/>
         <entry key="post-collection-recreate" value-ref="auditEventListener"/>
     </map>
 </property>
</bean>

<bean id="auditEventListener" class="org.hibernate.envers.event.AuditEventListener" />

Envers creates and collects something called AuditWorkUnits whenever you update/delete/insert audited entities, but audit tables are not populated until something calls AuditProcess.beforeCompletion, which makes sense. If you are using org.hibernate.transaction.JDBCTransaction manually, this is called on commit() when notifying all subscribed javax.transaction.Synchronization objects (and enver's AuditProcess is one of them).

The problem was, that I used a wrong transaction manager.

<bean id="transactionManager" class="org.springframework.jdbc.datasource.DataSourceTransactionManager" >
    <property name="dataSource" ref="dataSource"/>
</bean>

This transaction manager doesn't know anything about hibernate and doesn't use org.hibernate.transaction.JDBCTransaction. While Synchronization is an interface from javax.transaction package, DataSourceTransactionManager doesn't use it (maybe because of simplicity, I didn't dig deep enough in org.springframework.jdbc.datasource), and thus Envers works fine except not pushing the data to the database.

Which is the whole point of using Envers.

Use right tools for the task, they say. The whole problem is solved by using a transaction manager that is well aware of hibernate underneath.

<bean id="transactionManager" class="org.springframework.orm.hibernate3.HibernateTransactionManager" >
    <property name="sessionFactory" ref="sessionFactory"/>
</bean>

Lesson learned: always make sure your acceptance tests are testing the right thing. If there is a doubt about the value of your tests, you just don't have enough of them,